Dopóki...


Autor: a140791
18 grudnia 2007, 15:43

Dopóki:
nie spadnie na mnie bomba
biologiczna czy atomowa
nie rozdziobią mnie ptaki
czy rozdepta ją wiejskie rumaki?

będę trwał lub patrzył na mój sen by
przeżyć z tobą jeszcze jeden kolejny dzień.

Dopóki:
nie zawiesi mnie gier tych
bądź ramiona świętych
nie rozwinięte rany
bądź ciężkie kajdany...

będę trwał lub patrzył na mój sen by
przeżyć z tobą jeszcze jeden kolejny dzień.

Dopóki:
moje serce pompuje
aorta przepuszcza, wibruje
żyły wciąż naciskane
to uczucie pozostanie i...

będę trwał lub patrzył na mój sen by
przeżyć z tobą jeszcze jeden kolejny dzień.

Dopóki:
nie poumieram z tęsknoty
lub zawisnę bez jakiejkolwiek ochoty
na cokolwiek,
nie ulecę w powietrze
albo w dłoń skaleczę...

będę trwał lub patrzył na mój sen by
przeżyć z tobą jeszcze jeden kolejny dzień.

Tozoxia
30 listopada 2013
Super wiersz, naprawdę mi się podoba.

Dodaj komentarz